Załoga – dwie załogi złożone z uczestników naszych kursów oraz poprzednich rejsów – łącznie 20 osób
Po pięciu latach od ostatniego pobytu na Cykladach ruszyliśmy z Aten tym razem na zachodnią część archipelagu. Wyszliśmy w niedzielę, by przez całą dobę płynąć, aż do Santorini. Tam po nocy spędzonej na bojce zwiedzaliśmy wyspę. Najpiękniejsze miejscowości leżące na krawędzi krateru Thira i Oia oraz tym razem nie zdobyta jeszcze przez nas wyspa kaldery – Thirasia. Po dwóch dniach na Santorini ruszyliśmy na północ przez kolejne urocze cyklady Sikinos i Sifnos, aż portu Adamas na wyspie Milos. Tam mieliśmy kolejny dwudniowy postój. Tradycyjnie odwiedziliśmy miejsce znalezienia Venus oraz miasteczko Polonia. Odkryliśmy też tym razem prześliczną naturalną skalno-wapienną plażę na południowym wybrzeżu wyspy. Osłonięta od wiatru z pięknym pejzażem jest jedną z najpiękniejszych plaż, na których udało nam się być. Następnie odwiedzając kolejne cyklady ponownie Sifnos, potem Serifos i Kythnos dotarliśmy do kultowej wyspy Hydra. Weszliśmy tam przed południem i mogliśmy się nacieszyć wspaniałą Hydrą przez cały dzień. Następnego dnia mając spory zapas czasowy popłynęliśmy do Zatoki Sarońskiej, zaglądnęliśmy na chwilę do Methany, a potem na popołudnie i nocleg do spokojnego o tej porze roku Poros. Bardzo urocze miasteczko, fantastyczne przekąski i typowo grecki klimat bez wątpienia zapamiętamy na długo. W ostatnim dniu przepłynęliśmy do mariny, by jeszcze wieczorem pozwiedzać nasze stałe miejsca a Atenach. Tak zakończył się nasz powrót po pięciu latach na słynne Cyklady. Rankiem samolot zabrał nas do Krakowa.
Ahoj. MM